Przed meczem USA-Iran są kontrowersje. Na mundialu najważniejszy jest wynik, ale w tym spotkaniu liczy się nie tylko piłka. Szczególnie, że amerykańska federacja na kilkadziesiąt godzin przed spotkaniem mocno zamanifestowała solidarność z antyrządowymi protestami w Iranie. Irańczycy od miesięcy wychodzą na ulice, by walczyć z władzą, która krzywdzi, a nawet zabija. Zginęło już co najmniej pół tysiąca osób. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.